Studenci zagraniczni rezygnują ze studiów w Polsce: zagrożenie czy banalne zjawisko?

W ostatnich miesiącach polska opinia publiczna mogła się dowiedzieć o rzekomych problemach, jakie stwarzają studenci zagraniczni przy współudziale niektórych uczelni. Zjawisko to, zdecydowanie przesadnie i niesłusznie, nazwano „aferą studencką”. Artykuły, które ukazały się m.in. w „Rzeczpospolitej” (4 lipca 2024), Onecie, portalu Bankier.pl czy Interii, a wcześniej w TVN24 i „Dzienniku Gazecie Prawnej”, przedstawiają alarmujący obraz masowego napływu zagranicznych studentów do Polski, sugerując, że wielu z nich traktuje studia jedynie jako pretekst do wjazdu do strefy Schengen i przystanek na drodze do emigracji do Unii Europejskiej.

Celem niniejszego artykułu jest analiza przedstawionych w mediach danych oraz umieszczenie ich w szerszym kontekście, uwzględniającym zarówno sytuację polskich studentów, jak i trendy obserwowane w innych krajach Unii Europejskiej.

Na czym polega istota rezygnacji ze studiów („drop-outu”)?

Wg OECD zjawisko „drop-out”, czyli rezygnacji ze studiów, odnosi się do sytuacji, w której uczniowie lub studenci opuszczają system edukacyjny przed ukończeniem zaplanowanego poziomu nauczania, bez uzyskania odpowiednich kwalifikacji lub dyplomów. OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) definiuje drop-out jako wskaźnik, który mierzy odsetek uczniów opuszczających szkołę przed osiągnięciem określonego poziomu edukacji. W Polsce, zjawisko rezygnacji ze szkoły na poziomie podstawowym i średnim jest stosunkowo rzadkie ze względu na obowiązek szkolny, który trwa do 18. roku życia. Niemniej jednak, wyzwania takie jak trudności w nauce, problemy rodzinne, czy brak wsparcia ze strony nauczycieli mogą prowadzić do rezygnacji uczniów ze szkoły średniej. W szkołach zawodowych wskaźnik drop-out jest wyższy niż w liceach ogólnokształcących. Przyczyny to m.in. brak zainteresowania wybranym kierunkiem kształcenia, trudności z praktykami zawodowymi, czy brak perspektyw zatrudnienia po ukończeniu szkoły. W istocie zjawisko drop-out jest najbardziej widoczne na poziomie edukacji wyższej. W Polsce wskaźnik rezygnacji ze studiów na uczelniach wynosił w okresie bezpośrednio poprzedzającym zwiększenie liczby studentów zagranicznych w polskim systemie edukacji około 30%, co jest jednym z wyższych wskaźników w Europie. Zaniepokojenie wysokim wskaźnikiem być może jest uzasadnione w przypadku polskiego systemu edukacji ale nie powinno być kojarzone ze zjawiskiem napływu studentów zagranicznych do Polski można powiedzieć że studenci zagraniczni przy wjeżdżających na studia w Polsce w jakiś sposób wpisują się w zastany już w naszym systemie szkolnictwa wyższego trend który wcześniej nie był kontestowane w mediach. Skoro jednak zarzuty dotyczą stricte studentów zagranicznych to należy z całą stanowczością podkreślić że zjawisko drop out nie jest cechą wyróżniającą dla studentów zagranicznych na tle studentów polskich. Nie wnikając w narodowość studenta generalnie rzecz biorąc z badań wynika, że przyczyny rezygnacji ze studiów na poziomie wyższym obejmują:

  • Trudności akademickie, brak przygotowania do studiowania na poziomie wyższym.
  • Problemy finansowe, które zmuszają studentów do podjęcia pracy kosztem nauki.
  • Brak motywacji i zainteresowania wybranym kierunkiem studiów.
  • Słabe wsparcie ze strony uczelni w zakresie doradztwa akademickiego i psychologicznego.

Jeśli więc należy podjąć środki zaradcze wobec studentów studiujących w Polsce to po pierwsze nie powinno się jak to się czyni obecnie dzielić je ich na kategorię polskich i zagranicznych a po drugie podjąć kroki służące do ograniczenia wpływu czynników motywujących studentów do rezygnacji ze studiów. Pewnością czynnikiem dominującym wśród tych czynników nie będzie chęć szybkiego zdobycia wizy i opuszczenia Polski. Aby zmniejszyć wskaźnik drop-out, polskie uczelnie wdrażają różne środki zaradcze, takie jak:

  • Programy mentorsko-doradcze dla nowych studentów.
  • Dostosowanie programów nauczania do potrzeb rynku pracy.
  • Ułatwienie dostępu do stypendiów i pomocy finansowej.
  • Zwiększenie wsparcia psychologicznego i akademickiego.

Podsumowując, zjawisko drop-out jest istotnym wyzwaniem dla systemów edukacji na całym świecie, w tym również w Polsce. Analizy OECD podkreślają konieczność podejmowania kompleksowych działań na wszystkich poziomach edukacji, aby ograniczyć rezygnację ze studiów i zapewnić wszystkim uczniom i studentom równe szanse na zdobycie wykształcenia.

Skala zjawiska wśród studentów zagranicznych

Media donoszą, że nawet połowa zagranicznych studentów nie kontynuuje nauki po pierwszym roku. Dane te, choć niepokojące, wymagają głębszej analizy i kontekstu.
Raport Ośrodka Przetwarzania Informacji (OPI) w rozdziale „Skala i charakterystyka zjawiska drop-outu” wskazuje, że problem przedwczesnego kończenia edukacji dotyczy również polskich studentów. Według danych, około 40% osób rozpoczynających studia nie kończy ich. Jednocześnie tylko 48% studentów kończy studia w terminie. Ta statystyka sugeruje, że zjawisko „drop-outu” nie jest specyficzne wyłącznie dla studentów zagranicznych.


Perspektywa krajów rozwiniętych

Warto również spojrzeć na zjawisko drop-outu w szerszej, europejskiej perspektywie. Choć konkretne dane mogą się różnić w zależności od kraju i metody ich zbierania, badania pokazują, że zjawisko to występuje w różnym nasileniu w wielu krajach Unii Europejskiej. Dla dokładnego porównania niezbędne byłoby przeprowadzenie szczegółowej analizy najnowszych danych z poszczególnych krajów. Polska nie jest odosobnionym przypadkiem, a zjawisko rezygnacji ze studiów jest powszechne na całym świecie.
Średnio w całym OECD około 70% studentów rozpoczynających studia uniwersyteckie kończy pierwszy stopień, chociaż istnieją różnice między krajami. Na Węgrzech, w Nowej Zelandii, Norwegii, Szwecji i Stanach Zjednoczonych mniej niż 60% studentów rozpoczynających studia wyższe kończy pierwszy stopień na tym poziomie; podczas gdy w Australii, Danii, Finlandii, Francji, Japonii i Hiszpanii tak robi ponad 75%.
Średni wskaźnik ukończenia programów zawodowych (61%) jest nieco niższy niż średni wskaźnik ukończenia studiów uniwersyteckich, ale waha się od 75% lub więcej w Niemczech, Japonii i Słowacji do 18% w Stanach Zjednoczonych.
Analiza wskaźników kontynuacji nauki na drugim roku studiów w wybranych krajach europejskich ujawnia istotny wzorzec. We wszystkich badanych państwach obserwuje się różnicę między studentami krajowymi a zagranicznymi. W Wielkiej Brytanii 90% krajowych studentów kontynuuje naukę, podczas gdy wśród zagranicznych odsetek ten wynosi 85%. We Francji wskaźniki te wynoszą odpowiednio 83% i 80%, w Niemczech 85% i 82%, a w Polsce 62% i 55%. Ta konsekwentna różnica, wahająca się od 3 do 7 punktów procentowych, jest zjawiskiem naturalnym i zrozumiałym. Studiowanie z dala od domu, w obcym środowisku kulturowym i językowym, nieuchronnie wiąże się z dodatkowymi wyzwaniami adaptacyjnymi. Ponadto, koszty studiowania za granicą są zazwyczaj wyższe, co może stanowić dodatkową barierę dla niektórych studentów. Fakt, że różnica ta utrzymuje się na podobnym poziomie w różnych krajach, sugeruje, że jest to uniwersalne zjawisko, niespecyficzne dla żadnego konkretnego systemu edukacyjnego. Dane te podkreślają potrzebę ciągłego doskonalenia programów wsparcia dla studentów zagranicznych, jednocześnie wskazując, że pewna różnica w poziomie kontynuacji studiów jest naturalnym elementem procesu internacjonalizacji szkolnictwa wyższego.

Naturalne zjawisko czy patologia?

Wbrew alarmistycznym tonom obecnym w mediach, zjawisko „drop-outu” jest uznawane za naturalne w środowisku akademickim. Potwierdzili to eksperci podczas panelu zorganizowanego przez KRASP i Perspektywy 10 lipca 2024 roku.

Co więcej, rezygnacja ze studiów nie zawsze oznacza definitywne porzucenie edukacji wyższej. Raport OPI wskazuje, że znaczna część studentów po prostu zmienia kierunek lub uczelnię, kontynuując naukę w innej formie. Ta obserwacja dotyczy zarówno polskich, jak i zagranicznych studentów.

Sytuacja pobytowa osób rezygnujących ze studiów

Istotnym aspektem, często pomijanym w medialnych doniesieniach, jest kwestia sytuacji pobytowej osób, które rezygnują lub zostają skreślone z listy studentów. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, studenci zagraniczni w takiej sytuacji automatycznie tracą podstawę do pobytu w Polsce. Oznacza to, że nie mogą swobodnie pozostać w kraju czy przemieszczać się po Europie, jak sugerują niektóre publikacje.

Ta informacja jest kluczowa dla zrozumienia rzeczywistej skali zjawiska i jego konsekwencji a także wykazania, że studenci zagraniczny działają w Polsce sposób nieetyczny z zamiarem popełnienia wykroczenia. Studenci, którzy faktycznie traktowaliby studia jedynie jako „przepustkę do Europy”, musieliby liczyć się z tym, że rezygnacja ze studiów oznacza konieczność opuszczenia nie tylko Polski, ale i strefy Schengen.

Krytyczna analiza języka mediów

Warto zwrócić uwagę na język używany w analizowanych publikacjach prasowych. Sformułowania takie jak „ściąganie” studentów przez uczelnie, czy „lawinowo wydawana polska wiza” sugerują niemal przestępczy proceder. Tymczasem aktywne działania rekrutacyjne są normalną praktyką w globalnym świecie akademickim, gdzie uczelnie konkurują o najlepszych kandydatów. Jak to wykazano w poprzednim opracowaniu APUI internacjonalizacja szkolnictwa wyższego jest obecnie zjawiskiem powszechnie akceptowanym i promowanym na całym świecie także w Unii Europejskiej. Internacjonalizacja szkolnictwa wyższego jest zjawiskiem relatywnie nowym dla polskiej opinii publicznej. Jeszcze do niedawna na polskich uczelniach trudno było znaleźć studenta zagranicznego. Pierwsi zauważalni studenci w niewielkich grupach pojawili się dopiero w polskich uczelniach 2004 roku po przystąpieniu do programu Erasmus. Większość dorosłych Polaków z wyższym wykształceniem nie pamięta uczelni w której studiowali studenci zagranicznej w związku z tym alarmistyczne ton jakoby w Polsce nastąpiła istna inwazja studentów zagranicznych z powodu lawinowo wydawanych wiz wynika po części z (braku) osobistych doświadczeń wielu Polek i Polaków. Jednak warto zwrócić uwagę że używanie pejoratywnego języka w odniesieniu do studentów zagranicznych w różnych kontekstach („lawinowe wydawanie wiz” itp.) może prowadzić do stygmatyzacji zarówno zagranicznych studentów, jak i uczelni prowadzących aktywną politykę internacjonalizacji. Może także zniechęcać inne polskie uczelnie do zwiększania liczby studentów zagranicznych co absolutnie nie leży w interesie naszego kraju.

Wnioski i rekomendacje

  1. Należy spojrzeć na zjawisko z szerszej perspektywy

Analizując zjawisko rezygnacji zagranicznych studentów ze studiów w Polsce, należy zachować szerszą perspektywę. Dane prezentowane bez odpowiedniego kontekstu mogą prowadzić do błędnych wniosków i niepotrzebnej paniki społecznej. Porównanie Sytuacji w Polsce z innymi krajami europejskimi na podstawie kilku kluczowych wskaźników bardzo łatwo może doprowadzić do o studzenia temperatury debaty publicznej.

  1. Skupienie na realnych wyzwaniach

Zamiast ekscytować się alarm mistycznymi doniesieniami z mediów, często motywowane poszukiwaniem sensacji (clickbites), warto skoncentrować się na rzeczywistych wyzwaniach stojących przed polskim szkolnictwem wyższym:

a) Jak poprawić jakość kształcenia, aby zmniejszyć wskaźnik „drop-outu” zarówno wśród polskich, jak i zagranicznych studentów? b) W jaki sposób lepiej przygotować zagranicznych kandydatów do studiów w Polsce, uwzględniając różnice kulturowe i edukacyjne? c) Jak usprawnić system weryfikacji kandydatów, nie zamykając jednocześnie drzwi przed wartościowymi studentami?

  1. Potrzeba dalszych badań i analiz

Konieczne jest prowadzenie systematycznych badań nad losami studentów, którzy rezygnują ze studiów. Pozwoli to lepiej zrozumieć przyczyny tego zjawiska i opracować skuteczne strategie jego ograniczania.

  1. Doskonalenie systemu rekrutacji i adaptacji

Uczelnie powinny skupić się na doskonaleniu procesów rekrutacyjnych oraz programów adaptacyjnych dla studentów zagranicznych. Może to obejmować kursy przygotowawcze, intensywną naukę języka polskiego czy programy mentorskie.

  1. Transparentna informacja

Zarówno uczelnie, jak i instytucje państwowe powinny dążyć do większej transparentności w komunikacji dotyczącej studentów zagranicznych. Regularne publikowanie rzetelnych danych i analiz może pomóc w przeciwdziałaniu dezinformacji i budowaniu zaufania społecznego.

  • Nie dyskryminująca polityka zmierzająca do zmniejszenia skali zjawiska drop-out

i jak wcześniej wskazano zjawisko drop aut jest cechą charakterystyczną wielu systemów edukacji w tym także polskiego. Nie należy jednak go łączyć z pojawieniem się w polskich uczelniach studentów zagranicznych. Znane są polityki i sposoby interwencji w systemach edukacji zmierzające do zmniejszenia skali tego zjawiska natomiast nie powinny one wyjć utożsamiane z negatywnym wizerunkiem zagranicznego studenta który rozpoczyna naukę wyłącznie w celu pozyskania polskiej wizy. Zamiast stygmatyzować studentów zagranicznych warto aby uczelnię po prostu podjęły bardziej intensywne działania na rzecz ograniczenia zjawiska drop out w sposób konstruktywny i merytoryczny służący podniesieniu jakości nauczania a nie służąc „uszczelnianiu” granicy krajów Schengen.

Podsumowanie

Polska, aspirując do miana europejskiego centrum edukacyjnego, musi stawić czoła wyzwaniom związanym z internacjonalizacją szkolnictwa wyższego. Wymaga to jednak rzetelnej debaty opartej na faktach, a nie medialnych spekulacjach. Zjawisko „drop-outu” wśród studentów zagranicznych, choć wymaga uwagi i działań naprawczych, nie powinno być traktowane jako „afera”, ale raczej jako wyzwanie rozwojowe dla polskiego systemu szkolnictwa wyższego. Tylko poprzez kompleksowe podejście, uwzględniające zarówno potrzeby studentów, jak i wymogi bezpieczeństwa, Polska może skutecznie rozwijać się jako atrakcyjne miejsce do studiowania dla młodych ludzi z całego świata.

APUI jest organizacją która działa na rzecz internacjonalizacji szkolnictwa wyższego i wspiera wszelkiego rodzaju działania i inicjatywy służące temu celowi kropka ograniczenie zjawiska drop out z pewnością jest samym w sobie celem pozytywnym natomiast nie powinno być używane jako argument przeciwko internacjonalizacji polskiego szkolnictwa wyższego.

prof. dr hab. Jan Fazlagić


Odniesienie się do Białej Księgi na temat działań niezbędnych celem wyeliminowania nieprawidłowości w systemie wizowym RP

prof. dr hab. Jan Fazlagić, 10.06.2024.


W oficjalnym dokumencie Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP pt. „Biała Księga na temat działań niezbędnych celem wyeliminowania nieprawidłowości w systemie wizowym RP” zawarta jest znaczna liczba uproszczeń rzeczywistości oraz stwierdzeń nie mających potwierdzenia w statystykach. Dokument w wielu miejscach odnosi się niesłusznie en bloc do kwestii rynku pracy oraz umiędzynarodowienia polskich uczelni.

Co więcej, dokument abstrahuje od adekwatnych uwarunkowań i kontekstów, pomija statystyki międzynarodowe i dokumenty organizacji międzynarodowych, w tym także Komisji Europejskiej odnośnie kwestii internacjonalizacji szkolnictwa wyższego.

Polski system prawny posiada pewne niedoskonałości, ale trudno się zgodzić ze stwierdzeniem, że „całkowicie brakuje rozwiązań legislacyjnych i systemowych”. Można odnieść wrażenie, że Autorzy dokumentu zapoznawszy się z pewnymi patologiami i jednostkowymi przypadkami, za które odpowiedzialna jest niewielka liczba polskich uczelni, sugerują wprowadzenie nowych przepisów, które niejako „ukażą” całe środowisko oraz rzeczywistych, uczciwych kandydatów na studia za patologie wykryte w niewielkim odsetku polskich uczelni. Niedoskonałości prawa to permanentna cecha systemów prawnych w szybko zmieniającej się rzeczywistości i nie powinno się czynić zarzutu z tego powodu, lecz podjąć konstruktywne działania oparte na rzetelnych informacjach (evidence-based), a tych w rzeczonym dokumencie brakuje.
W dokumencie mowa jest o „presji” środowiska pracodawców oraz środowiska naukowego. Istnienie „presji” wynikającej z obiektywnych potrzeb nie powinno być traktowane jako zarzut wobec żadnej grupy społecznej. Przez „presję” należy po prostu rozumieć zgłaszanie przez obie grupy interesariuszy (tj. pracodawców i uczelnie) nowych pomysłów na rozwój internacjonalizacji w Polsce. Co istotne, zwykle pomysły, wywodzące się ze środowiska samych polskich uczelni, mają silne umocowanie w dokumentach i raportach organizacji międzynarodowych, przepisach wyższego rzędu i dyrektywach (m. in. KE, UNESCO, OECD i nie powinny być uznawane za kontrowersyjne czy antysystemowe, jak można by wywnioskować z treści Białej Księgi ). Rolą Ustawodawcy i rządu jest stworzenie systemu rozwiązań, które pozwolą na zaspokojenie tych potrzeb. Nie powinno się „karać posłańca” i stygmatyzować uczelni za to, że nagłaśniają swoje potrzeby i za to, że dostarczają opinii publicznej faktów odnośnie wyzwań, przed jakimi stoją polscy pracodawcy i polskie uczelnie.

Stwierdzenie zawarte na samym początku dokumentu dotyczące „źle pojmowanej idei umiędzynarodowienia polskich uczelni” jest krzywdzące wobec starań władz polskich szkół wyższych zmierzających do wpisania się w trendy światowe, a także trendy wyznaczane przez Komisję Europejską. Unia Europejska zdecydowanie popiera internacjonalizację szkolnictwa wyższego, uznając ją za kluczowy element strategii rozwoju edukacji i badań. Stanowisko UE w tej kwestii koncentruje się na kilku kluczowych celach. Zdaniem Komisji Europejskiej działania na rzecz internacjonalizacji mają na celu umocnienie pozycji europejskich uczelni na arenie międzynarodowej, co obejmuje rozwijanie współpracy z instytucjami poza Europą oraz promowanie mobilności studentów i pracowników naukowych . Wszystkie te działania mają na celu wypracowanie bardziej zintegrowanego i konkurencyjnego europejskiego sektora szkolnictwa wyższego, który będzie lepiej przygotowany do sprostania globalnym wyzwaniom.

Autorzy Białej Księgi nie sprecyzowali czym miałaby się różnić „źle pojmowana idea umiędzynarodowienia” wobec „dobrze pojmowanej idei umiędzynarodowienia”. Jeśli istnieją takie kryteria to warto by te ideę zdefiniować tak, aby wszyscy interesariusze zrozumieli intencje Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Warto by więc opracować dokument, który hasłowo można by nazwać stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych w sprawie dobrze pojmowanej idei umiędzynarodowienia polskich uczelni. Dokument ten powinien bazować na bogatej wiedzy pochodzącej z badań naukowych na temat internacjonalizacji. Organizowane są konferencje na ten temat, a badacze mają możliwość publikowania swoich badań dotyczących umiędzynarodowienia szkolnictwa wyższego w wysoko punktowanych czasopismach międzynarodowych. Warto więc posłużyć się konkretnymi faktami i wynikami badań naukowych na potrzeby ewentualnego uwiarygodniania tez zawartych w Białej Księdze. Literatura naukowa dotycząca umiędzynarodowienia uczelni zawiera między innymi propozycje metod i mierników internacjonalizacji. Dotyczą one bardzo szerokiego spektrum aktywności uczelni. Renomowane wydawnictwa naukowe takie, jak: SAGE Publications, Springer, Elsevier czy Taylor & Francis mają w swoim portfolio wysoko punktowane (Impact Factor) tytuły poświęcone internacjonalizacji szkolnictwa wyższego (m.in. Journal of Studies in International Education (JSIE), International Journal of Educational Development, A Journal of Comparative and International Education, Higher Education Policy, Studies in Higher Education, Journal of Higher Education Policy and Management, International Journal of Educational Research, International Higher Education (IHE)). To właśnie tego rodzaju źródła informacji powinny być fundamentem dla zarządzania procesem umiędzynarodowienia polskiego szkolnictwa wyższego.

Autorzy Białej Księgi prawdopodobnie nie są świadomi, że umiędzynarodowienie uczelni nie dotyczy wyłącznie studentów, ale także programów nauczania, kadry wykładowców, zaangażowania w międzynarodowe badania naukowe, akredytacji międzynarodowych i wielu innych aspektów. Co więcej, aspekty te są wzajemnie ze sobą powiązane i nie należy zawężać pola analizy wyłącznie do tak wąskiego zagadnienia jakim są wizy dla studentów zagranicznych. Wyniki badań naukowych w obszarze internacjonalizacji dowodzą wielu pozytywnych, długoterminowych korzyści i synergii wynikających z otwarcia systemu szkolnictwa wyższego na studentów zagranicznych, takich jak perspektywa kontynuacji kariery akademickiej przez najzdolniejszych studentów czy zasilenie rynku pracy wysokokwalifikowanymi specjalistami. Znane są spektakularne przypadki zakładania przedsiębiorstw przez studentów, czego najbardziej jaskrawym przypadkiem jest Elon Musk, który studiował w Stanach Zjednoczonych, gdy przyjechał tam z RPA. Jak wynika z raportu National Foundation for American Policy (NFAP) jedna czwarta amerykańskich “billion-dollar companies” została założona przed przedsiębiorców, którzy studiowali na amerykańskich uniwersytetach jako studenci zagraniczni. Przedsiębiorcy ci znacząco przyczynili się do rozwoju gospodarczego oraz tworzenia nowych miejsc pracy.

Twierdzenie, że wydawanie zezwoleń na pracę „na życzenie”, w oderwaniu od priorytetów polskiej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa jest nadużyciem. W interesie polskiej gospodarki jest aby polscy przedsiębiorcy mieli możliwość rozwijania swoich przedsiębiorstw w oparciu o zasoby siły roboczej, której brakuje na polskim rynku pracy. Każdy legalnie zatrudniony pracownik przynosi korzyść gospodarce. Oczywiście obecność części z tych osób niesie ze sobą pewne ryzyka dla bezpieczeństwa, ale nie należy traktować problemu emigracji zarobkowej w kategoriach zero- jedynkowych.
Autorzy Białej Księgi posługują się argumentem: „Nadużywanie zbyt łatwej rekrutacji na studia” – nie podano jednak na czym polega zdaniem Autorów „nadużywanie” – skoro rekrutacja jest „łatwa” to prawdopodobnie nie ma potrzeby jej „nadużywania”. Jest to poważny zarzut wobec polskich uczelni – chociaż sformułowany w sposób niewystarczająco precyzyjny. Autorzy Białej Księgi nie podali, które uczelnie mają „zbyt łatwą rekrutację”, jakie są parametry „łatwej rekrutacji”, na czym polega zdaniem Autorów prawidłowa, czyli „niełatwa” (?) rekrutacja. Z pewnością nie można się zgodzić z forsowanym w dokumencie rzekomym związkiem przyczynowo skutkowym jakoby dowodem na „łatwą rekrutację” miałoby być wysoki odsetek studentów zagranicznych w populacji generalnej studentów danej uczelni (pierwsza tabela w Białej Księdze (brak tytułu).

W drugiej tabeli Białej Księgi przedstawiono listę 10 uczelni z największą liczbą cudzoziemców z 2022 roku. Informacja ta jest przedstawiana zaraz po argumencie dotyczącym nadużywania zbyt łatwej rekrutacji na studia. Takie zestawienie informacji można uznać za manipulację, ponieważ nie ma żadnych dowodów na to, że duży udział studentów zagranicznych jest efektem zbyt łatwej rekrutacji, a jak można mniemać zdaniem Autorów Białej Księgi niska wartość odsetka studentów zagranicznych wśród studentów miałaby być dowodem na trudne kryteria rekrutacji. Przy okazji warto zauważyć, że liczby studentów podane w tabeli nie przekraczają 6 tys. podczas, gdy wiodące na świecie uniwersytety mają pięciocyfrowe populacje studentów. Podane liczby bezwzględne są zadziwiająco niskie i nie są w stanie udowodnić żadnej rzetelnie umotywowanej hipotezy o nadużywaniu „zbyt łatwej rekrutacji na studia”. Ponadto dane liczbowe przedstawione w pierwszej tabeli Białej Księgi nabierają zupełnie innego wydźwięku, jeśli zestawi się je z danymi w tabeli 1. Odnosząc się do powyższych stwierdzeń należałoby zestawić dane dotyczące liczby wydanych pozwoleń na pracę z liczbą studentów zagranicznych z danego kraju. Z małymi wyjątkami dotyczącymi krajów z których liczba bezwzględna studentów wynosi kilkaset osób (np. Kenia) odsetek cudzoziemców studiujących na pierwszym roku studiów w stosunku do liczby zezwoleń na pracę pochodzących z tego samego kraju w wielu przypadkach nie przekracza 1% (m.in. Nepal, Turkmenistan, Filipiny). Dla Indii wynosi ta wartość 3%, co oznacza, że 97% obywateli tego kraju, którzy posiadali zezwolenie na pracę w latach 2018-2023 nie studiowała w Polsce. Dla Bangladeszu wartość ta wynosi 99,2 % itd. Widać więc, że studenci zagraniczni stanowią tylko niewielką część populacji obywateli danego kraju przebywających w Polsce.


Tabela 1. Liczba wydanych zezwoleń na pracę w porównaniu z liczbą studentów z danego kraju.

Obywatelstwo201820192020202120222023Total
PakistanLiczba wydanych zezwoleń na pracę10659118151526464573938962
Cudz. I roku studiów5249615699317
IndieLiczba wydanych zezwoleń na pracę83628063818415326416404599881575
Cudz. I roku studiów8105883884715772834
NepalLiczba wydanych zezwoleń na pracę199129175570810853200453528765693
Cudz. I roku studiów118359825195
BangladeszLiczba wydanych zezwoleń na pracę8341698637587524135392789640148
Cudz. I roku studiów9168525069330
TurkmenistanLiczba wydanych zezwoleń na pracę42317961264811919877915887
Cudz. I roku studiów2323152221104
UzbekistanLiczba wydanych zezwoleń na pracę26346309587315002333732795963191
Cudz. I roku studiów206619817113810053785
FilipinyLiczba wydanych zezwoleń na pracę20576317739113279225572915451601
Cudz. I roku studiów7121762365
NigeriaLiczba wydanych zezwoleń na pracę80268554987161114203500
Cudz. I roku studiów581643586973561633
TanzaniaLiczba wydanych zezwoleń na pracę2202266196344306
Cudz. I roku studiów1015363656153
KeniaLiczba wydanych zezwoleń na pracę20104186779209117273180
Cudz. I roku studiów2043335048194
ZimbabweLiczba wydanych zezwoleń na pracę134011636081550171344
Cudz. I roku studiów210406561133115434051
RwandaLiczba wydanych zezwoleń na pracę62230968697712162000
Cudz. I roku studiów801042122723721040
TotalLiczba wydanych zezwoleń na pracę42534385323387769036153408192190
Cudz. I roku studiów16852126255941374194
3.96%5.52%7.55%5.99%2.73%
2018-2022 totalLiczba wydanych zezwoleń na pracę337387
Cudz. I roku studiow14701
4.36%

Źródło: Opracowanie APUI na podstawie danych GUS: https://stat.gov.pl

Z tabeli 1. wyraźnie wynika, bez konieczności przeprowadzania skomplikowanych analiz, że stosunek liczby studentów z danego kraju zestawiony z liczbą zezwoleń na pracę jest marginalny. Wyjątkiem są kraje o niewielkiej liczbie bezwzględnej studentów, np. Tanzania (153 studentów vs. 306 pozwolenia na pracę). Reasumując, liczba studentów zagranicznych w Polsce w latach 2018-2022 stanowi zaledwie 4,36 % wydanych pozwoleń na pracę. Wbrew forsowanej w Białej Księdze narracji powiązanie problemów wizowych pracowników w Polsce z wizami dla studentów jest nieuzasadnione a odsetek studentów w wśród liczby pozwoleń na pracę (700.000) jest marginalny (tabela 1).

Jak wyraźnie pokazują dane zawarte w tabeli 2. odsetek zezwoleń na pobyt wydanych dla potrzeb edukacji, jest w Polsce nadal bardzo niski w porównaniu do innych krajów europejskich/EU – Polska znalazła się na 3. miejscu wśród krajów o najniższym odsetku wydanych w tym celu wiz.


Tabela 2. Odsetek zezwoleń na pobyt wydanych dla potrzeb edukacji.

Permits issued (number)FamilyEducationEmploymentOther
(number)(% of total permits issued)(number)(% of total permits issued)(number)(% of total permits issued)(number)(% of total permits issued)
EU3,454,684896,09925.9%456,80113.2%1,241,09335.9%860,69124.9%
Belgium68,52233,31348.6%9,29713.6%8,14411.9%17,76825.9%
Bulgaria15,8395,34533.7%1,92312.1%4,62129.2%3,95024.9%
Czechia53,80914,25026.5%10,12818.8%24,58245.7%4,8399.0%
Denmark40,46711,23627.8%10,93227.0%14,80136.6%3,4988.6%
Germany538,690188,36735.0%70,07213.0%81,79515.2%198,45636.8%
Estonia8,4253,11737.0%5796.9%2,34127.8%2,38828.3%
Ireland (1)85,7933,9974.7%41,50648.4%19,50222.7%20,78824.2%
Greece35,39115,93545.0%8932.5%5,64916.0%12,91436.5%
Spain466,712174,53237.4%58,41812.5%140,03430.0%93,72820.1%
France (2)324,20096,59829.8%104,77732.3%54,88516.9%67,94021.0%
Croatia57,3302,7104.7%3280.6%53,47193.3%8211.4%
Italy337,788131,27538.9%25,4667.5%66,79119.8%114,25633.8%
Cyprus38,9178,37121.5%1,9565.0%19,22149.4%9,36924.1%
Latvia8,7902,20325.1%1,98522.6%3,54940.4%1,05312.0%
Lithuania31,2322,4687.9%1,9706.3%22,34671.5%4,44814.2%
Luxembourg9,2454,18145.2%6336.8%3,20434.7%1,22713.3%
Hungary57,2865,4859.6%10,14817.7%35,98662.8%5,6679.9%
Malta37,8512,6937.1%5,26013.9%27,54972.8%2,3490.6%
Netherlands137,20045,87033.4%21,87115.9%32,12323.4%37,33627.2%
Austria55,25817,36931.4%4,7438.6%5,4379.8%27,70950.1%
Poland700,26419,0042.7%33,3424.8%447,22563.9%200,69328.7%
Portugal108,68438,60235.5%9,7128.9%53,19448.9%7,1766.6%
Romania42,2074,22410.0%4,85111.5%31,07973.6%2,0534.9%
Slovenia32,7817,49922.9%2,4247.4%22,51768.7%3411.0%
Slovakia27,4414,06214.8%3,34512.2%19,33970.5%6952.5%
Finland49,77417,22834.6%9,31418.7%17,61635.4%5,61611.3%
Sweden84,78836,16542.7%10,92812.9%24,08228.4%13,61316.1%
Iceland3,39493127.4%58517.2%59917.6%1,27937.7%
Lichtenstein90268876.3%222.4%12413.7%687.5%
Norway28,14511,81742.0%5,23218.6%6,02421.4%5,07218.0%
Switzerland49,25720,25841.1%12,98126.4%13,27326.9%2,7455.6%
(1) unreliable data
(2) provisional data except for family reason

Źródło: Eurostat

Warto też dokonać porównań (benchmarkingu) z innymi krajami i uczelniami, szczególnie w „Starej Unii”. Czy zdaniem Autorów Białej Księgi w tamtych krajach rekrutacja jest (wystarczająco) „trudna”? Zamiast więc posługiwać się publicystycznymi argumentami warto, aby Ministerstwo wydało konkretne rekomendacje dla polskich uczelni odnośnie do tego jak zdaniem Ministerstwa powinna być przeprowadzana rekrutacja w taki sposób, aby zarzut Ministerstwa się zdezaktualizował. Przedstawione na końcu Białej Księgi argumenty wydają się mało przekonujące i obarczone wieloma znakami zapytania.

Odsetek studentów zagranicznych można i należy rozważać w znacznie szerszym ujęciu niż jako dowód na rzekome niskie kryteria rekrutacji. Przyciągnięcie studenta zagranicznego wymaga od uczelni wysokich kompetencji marketingowych, znajomości rynków edukacyjnych, przygotowania personelu do działań marketingowych poza granicami Polski itp. Nie wszystkie polskie uczelnie posiadają takie kompetencje, a więc niski wskaźnik umiędzynarodowienia populacji studentów w innych polskich uczelniach równie dobrze można użyć jako dowodu na niskie kompetencje w zakresie internacjonalizacji. Polskie uczelnie na rynkach międzynarodowych konkurują z dziesiątkami innych uczelni w regionie i poza nim. Dla zapewnienia rzetelnego obrazu sytuacji należałoby przedstawić analogiczne statystyki dla najbardziej zinternacjonalizowanych uczelni w Europie, na przykład w Niemczech, Francji, Holandii czy Włoszech i wówczas dokonywać tego rodzaju zestawień. Warto zwrócić uwagę, że na liście znajdują się także 4 uczelnie publiczne, z dużymi tradycjami, to znaczy uczelnie z Warszawy, Krakowa oraz Poznania. Jak zinterpretować ich pozycję w tym rankingu na tle innych uczelni? Reasumując, zaprezentowane w pierwszych dwóch tabelach Białej Księgi dane statystyczne niewiele wnoszą do obiektywnego zrozumienia niewątpliwie potrzebnej w Polsce debaty na temat internacjonalizacji polskiego szkolnictwa wyższego. Dane te abstrahują zupełnie od statystyk międzynarodowych – odbiorca tego dokumentu nie wie, jak interpretować dane – jedyną interpretacją jest ta narzucana w dokumencie przez Ministerstwo – interpretacja ta nie jest rzetelna. W tabeli 3. przedstawiono liczby studentów studiujących w innych krajach Unii i liczby te są znacznie wyższe niż dla Polski.


Tabela 3. Liczba studentów zagranicznych w wybranych krajach europejskich

KrajLiczba studentów zagranicznychŹródło
Niemcy458,210https://www.mavenconsultingservices.com/article/top-10-european-countries-for-international-students-where-should-you-study/
Francja412,000https://www.studies-overseas.com/news/france-welcomes-412000-international-students
Hiszpania224,080https://monitor.icef.com/2024/02/new-policies-erasmus-and-booming-tourism-boost-spains-international-education-sector/
Holandia123,000https://longreads.cbs.nl/the-netherlands-in-numbers-2023/where-do-international-students-in-the-netherlands-come-from/#:~:text=Nearly%20123%20thousand%20international%20students,vocational%20college%20(HBO)%20students.&text=University%20and%20vocational%20college%20students,a%20bachelor’s%20or%20master’s%20degree.
Włochy109,681https://erudera.com/statistics/italy/italy-international-student-statistics/
Źródło: opracowanie własne

W dalszej części Białej Księgi zawarto stwierdzenie, że polska wiza jest „łatwo dostępna i relatywnie tania”. Skoro przedstawiane są szczegółowe statystyki dotyczące liczby studentów polskich uczelniach warto by także tę tezę przedstawić w formie tabeli/rankingu „najtańszych wiz” i wykazać jaka jest pozycja (cena) polskiej wizy na tle innych krajów w celu udowodnienia tezy, że jednym z powodów dla którego Polska jest krajem atrakcyjnym dla emigrantów jest niska cena wizy na tle innych krajów.


Istnienie rzekomych „nieuczciwych pośredników” jest nadużyciem ponieważ:

  1. Funkcjonowanie pośrednictwa w zakresie zdobycia wizy jest praktyką rozpowszechnioną w wielu krajach na świecie i ma swoje uzasadnienie w zakresie ekonomiki funkcjonowania służby dyplomatycznej;
  2. Posiadanie statusu pośrednika nie powinno automatycznie stygmatyzować każdego pośrednika jako osoby nieuczciwej. Należy rozdzielić pojęcie „pośrednika” od „nieuczciwego pośrednika”. Ci uczciwi pośrednicy działają na korzyść naszego kraju, ponieważ przyczyniają się do obniżenia kosztów transakcyjnych pomiędzy osobą aplikującą a państwem polskim. Alternatywą byłoby utrzymywanie polskich placówkach zagranicznych dodatkowych wysoko opłacanych urzędników delegowanych z Polski, dopłacanie ich pobytu wraz z rodzinami, delegacji służbowych a i to nie gwarantowałoby całkowitego wyeliminowania korupcji. W Białej Księdze jest stwierdzenie mówiące o „wybiórczym zaspokajaniu zgłaszanych żądań o przyspieszenie procedury wizowej”. Nie jest jednak wskazane jakiego rodzaju wiz dotyczyły te zjawiska o charakterze korupcyjnym. Czy dotyczyły wydawania wiz dla studentów czy wiz pracowniczych? Zez wydawania wizy studenckiej odbywa się na poziomie konsulatu a uczelnia nie jest ten proces w jakikolwiek sposób zaangażowana. Wszelkie decyzje o przyznaniu bądź nie przyznaniu wizy studenckiej są podejmowane przez polską służbę dyplomatyczną bez konsultacji z daną uczelnią goszczącą. Nadużyciem jest więc sugerowanie, że uczelnie są zaangażowane w proces wydawania wiz, a tym bardziej sugerowanie że uczelnie mogą być zaangażowane w procesy korupcyjne przy wydawaniu wiz studenckich. Ponieważ niniejsza polemika dotyczy przede wszystkim aspektów związanych z internacjonalizacją uczelni, a dokument Ministerstwa dotyczy zarówno rynku pracy jak i internacjonalizacji uczelni. Należałoby rozdzielić analizę ewentualnych zjawisk korupcjogennych i wskazać, czy one także dotyczyły wydawania wiz studenckich – można przypuszczać, że zjawisko to nie dotyczyło studenckich szczególnie, że we wcześniejszych stwierdzeniach Białej Księgi mowa jest o „zbyt łatwej rekrutacji na studia w Polsce”. Skoro rekrutacja była „zbyt łatwa” (jak można domniemywać na poziomie konkretnych uczelni) to prawdopodobnie nie było potrzeby po stronie osób aplikujących do wykorzystania metod korupcyjnych (na poziomie służby dyplomatycznej). To z kolei prowadzi do sugestii wobec Ministerstwa, aby wyraźnie wskazało, że korupcja przy wydawaniu wiz nie dotyczyła wiz dla studentów lub też, jeśli Ministerstwo ma na to dowody, aby wskazało konkretnie, które uczelnie przyjmowały na studia studentów, którzy wykorzystali metody korupcyjne w celu uzyskania wizy studenckiej w Polsce.

Na końcu Białej Księgi zawarto 9 rekomendacji działań – środków zaradczych. Pierwsze 4 odnoszą się stricte do rynku pracy, a pozostałe 5 dotyczy szkolnictwa wyższego:

  • ad. Prowadzenie obowiązkowej preselekcji zagranicznych studentów – taki wymóg uderza w autonomię szkół wyższych, która jest jednym z fundamentów system edukacji w Polsce. W Polsce funkcjonuje kilkaset uczelni o niezwykle zróżnicowanych profilach, uwarunkowaniach lokalnych, historii. Uczelnie te mają różne strategie rozwoju, prowadzą badania w różnych dyscyplinach naukowych. To z kolei implikuje konieczność dostosowywania warunków funkcjonowania tych uczelni do lokalnych wymogów. Kryteria rekrutacji są zwyczajowo ustalane przez Senat danej uczelni a odebranie senatorom tych uprawnień może być potraktowane jako naruszenie autonomii szkół wyższych w Polsce.
  • Ad. Niestosowanie minimalnych kryteriów rekrutacyjnych – prawdopodobnym źródłem tej rekomendacji jest wykrycie patologii w rekrutowaniu studentów na studia w Polsce przez nieliczne uczelnie. Nie należy stosować odpowiedzialności zbiorowej, lecz wyciągnąć konsekwencje wobec konkretnych uczelni i osób odpowiedzialnych za występowanie patologicznych zjawisk. Zdecydowana większość uczelni w Polsce stosuje rzetelne kryteria rekrutacyjne. W przypadku wdrożenia rekomendacje Ministerstwa pojawi się wiele nowych problemów odnośnie do tego, jakie dokładnie kryteria powinny być wdrożone, biorąc pod uwagę zróżnicowanie profili różnych uczelni. Czy uniwersytet medyczny powinien stosować te same kryteria, co niewielka szkoła wyższa w dawnym mieście wojewódzkim ucząca na kierunku socjologia lub fizjoterapia? Centralizacja rozwiązań odnośnie edukacji zawsze pociąga za sobą wiele nowych problemów, ponieważ edukacja jest tym obszarem funkcjonowania gospodarki, który wymaga szczególnie dużej dozy autonomii.
  • Ad. Zwiększone koszty administracyjne uczelni powinny być odzwierciedlone w zwiększonych opłatach za studia – w Polsce panuje przekonanie, że studia w naszym kraju są istotnie tańsze niż w krajach tak zwanej „Starej Unii”, co nie jest zgodne z prawdą. W krajach o znacznie wyższym dochodzie na głowę mieszkańca (m.in. Niderlandy), co także ma odzwierciedlenie w kosztach osobowych uczelni, czesne za jeden rok studiów wynosi około 3000-4000 €, czyli jest niewiele niższe niż na analogicznych studiach w dobrych polskich uczelniach. Postępujący wzrost gospodarczy w naszym kraju prowadzi także do wyrównywania się różnic w płacach pomiędzy “Starą” a “Nową Unią”. Reasumując, argument jakoby polskie studia były znacząco tańsze niż w innych krajach staje się z roku na rok mniej aktualny. Powielanie mitu o tanich studiach w Polsce nie służy budowaniu reputacji naszego kraju jako miejsca do studiowania, ponieważ powinniśmy akcentować jakość naszego systemu edukacji, a nie tylko operować kryterium wysokości czesnego w debacie na temat internacjonalizacji szkolnictwa wyższego. W tabeli 4. przedstawiono przykładowe wysokości opłat za czesne z europejskich szkół wyższych.


Tabela 4. Przykładowe wysokości opłat za czesne z europejskich szkół wyższych.

UczelniaŚrednia wysokość czesnego za rok studiów (Euro)Liczba studentów zagranicznych na uczelniŹródło
KU Leuven (Belgia)2 50514457https://feb.kuleuven.be/eng/prospective-students/bachelor-of-business-engineering/overview
Autonomous University of Barcelona (Hiszpania)3000-450010000https://www.uab.cat/web/estudiar/ehea-degrees/general-information/bioinformatics-uab/upc/ub/upf-1216708259085.html?param1=1345910563150
University of Amsterdam (Holandia)2530-400013800https://www.uva.nl/en/education/fees-and-funding/tuition-fees/tuition-fees.html?cb
Heidelberg University (Niemcy)30005546https://www.uni-heidelberg.de/en/study/management-of-studies/semester-fees/tuition-fees-for-international-students
Technical University of Munich (Niemcy)0-400023422https://www.tum.de/en/studies/fees/tuition
Źródło: opracowanie własne
  • Ad. Scentralizowany system preselekcji cudzoziemskich kandydatów – nie jest prawdą, że w Niemczech (DAAB) jest operatorem scentralizowanego systemu preselekcji cudzoziemskich kandydatów na studia. Niemiecka agencja wymiany akademickiej DAAB dokonuje tylko pewnych ściśle określonych czynności weryfikacyjnych, na przykład zajmuje się sprawdzaniem autentyczności dyplomów, ale już nie kontroluje kompetencji językowych studentów. Tym zajmują się uczelnie niemieckie. W Wielkiej Brytanii istnieje pewien scentralizowany system, ale w ostatecznym rozrachunku to każda uczelnia odpowiada za ustalenie kryteriów rekrutacji.
  • Ad. Rozważenie ograniczenia dostępu zagranicznych studentów do polskiego rynku pracy – jest to uzasadniona rekomendacja, natomiast obecny system prawny adresuje tę potrzebę. Należy zaznaczyć, że aktywność studentów na uczelni oraz posiadanie statusu studenta jest sprawdzana przez Urząd Wojewódzki w toku postępowania o wydanie karty pobytu. Student, który rezygnuje ze studiów, traci tym samym prawo do pracy. W wielu krajach europejskich studenci zagraniczni mogą legalnie pracować w wymiarze do 20 godzin tygodniowo i jest to forma kompromisu Pomiędzy postulatem regulowania dostępu do rynku pracy a zapotrzebowanie pracodawców a także zainteresowaniem ze strony studentów. W przypadku polski ewentualny kompromis w tym obszarze mógłby dotyczyć przede wszystkim studentów studiujących na pierwszym stopniu studiów (Bachelor/licencjat) i powinien być wypracowany po konsultacjach z pracodawcami. Natomiast wprowadzanie systemu kaucyjnego, gdzie student jest zobowiązany do posiadania konta z zablokowaną minimalną kwotą wymaganych środków jest pomysłem obarczonym wieloma negatywnymi konsekwencjami. Po pierwsze, kwota ta musiałaby być w jakiś sposób powiązana z poziomem dochodu w kraju pochodzenia. Jeśli kwota ta byłaby jednolita dla wszystkich studentów byłaby rodzajem dyskryminacji, ponieważ studenci szczególnie z krajów byłego Związku Radzieckiego mogliby natrafić na barierę finansową niemożliwą do pokonania. Plany Komisji Europejskiej dotyczące poszerzenia jej o nowe kraje stałyby w jawnej sprzeczności z tym systemem kaucyjnym, ponieważ dyskryminowałby on finansowo studentów z krajów ubiegających się o akcesję.

Reasumując, w niniejszym dokumencie zawarto kompleksowe odniesienie się do tez i sugestii zawartych w Białej Księdze Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Wiele z tych tez jest opartych na publicystycznej argumentacji nie mającej potwierdzenia w faktach i danych liczbowych. Dbałość o bezpieczeństwo państwa i praworządność w obszarze szkolnictwa wyższego leży także w interesie przytłaczającej większości polskich uczelni i nie jest uzasadnionym przedstawianie ich jako agentów negatywnych procesów. Wręcz przeciwnie: polskie uczelnie wyrażają troskę o zachowanie najwyższych standardów w zakresie internacjonalizacji szkolnictwa wyższego w Polsce. Wypracowanie nowych rozwiązań i innowacji powinno odbywać się w ramach debaty merytorycznej opartej na faktach i dowodach.

O Autorze:

Prof. dr hab. Jan Fazlagić z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu specjalizuje się w zagadnieniach kapitału intelektualnego, zarządzania wiedzą, internacjonalizacji edukacji oraz zarządzania samorządowego. Członek Komitetu Sterującego, który opracował założenia nowej Ustawy o Szkolnictwie Wyższym (Ustawa 2.0) przy Instytucie Allerhanda.
Wiceprezes Stowarzyszenia na Rzecz Internacjonalizacji Polskich Uczelni (APUI) oraz ekspert Komisji Europejskiej (Lead Expert w programie URBACT III Komisji Europejskiej).

Autor pierwszego w Polsce doktoratu (2001) i pierwszej w Polsce rozprawy habilitacyjnej dotyczących zarządzania wiedzą w sektorze usług. Autor pierwszego w Polsce raportu o kapitale intelektualnym uczelni (2004). Posiada doświadczenie w realizacji wielu projektów europejskich z zakresu edukacji i rozwoju kapitału intelektualnego.

Członek Think-Tanku przy Prezydencie Miasta Poznania. Jest autorem ponad 300 publikacji naukowych i popularnonaukowych, w tym 15 książek, jak np. „Podręcznik innowacyjnego samorządowca” uznanej za jedną z najlepszych książek 2018 roku.

O APUI:

APUI jest skrótem od Stowarzyszenia Polskich Uniwersytetów na rzecz Internacjonalizacji (Association of Polish Universities for Internationalization). Jest to organizacja non-profit, która została założona w 2017 roku w celu wspierania procesu internacjonalizacji polskich uczelni wyższych. APUI działa jako organ przedstawicielski zrzeszający polskie uniwersytety i ułatwiający im nawiązywanie międzynarodowej współpracy oraz przyciąganie studentów zagranicznych. Kluczowe cele APUI to promowanie polskich uczelni na arenie międzynarodowej, zwiększanie mobilności studentów i kadry akademickiej oraz rozwijanie programów nauczania w językach obcych, szczególnie w języku angielskim.

Umiędzynarodowienie Polskich Uczelni: kluczowa rola weryfikacji i selekcji kandydatów

Jako Stowarzyszenie Polskich Uniwersytetów na rzecz Internacjonalizacji (APUI) chcielibyśmy zabrać głos w dyskusji związanej z publikacją „White Paper on actions necessary to eliminate irregularities in the Polish visa system”. Dokument ten zintensyfikował debatę w środowisku akademickim na temat procedur uzyskiwania wiz studenckich.




Zgodnie z naszym stanowiskiem internacjonalizacja to szansa nie tylko dla uczelni zrzeszonych w APUI, ale także dla wszystkich polskich szkół wyższych. Rosnąca globalizacja, mobilność studentów i pracowników naukowych oraz potrzeba budowania międzynarodowej współpracy badawczej i edukacyjnej sprawiają, że skuteczne działania na rzecz umiędzynarodowienia stają się kluczowe. Jednym z elementów niezbędnych w procesie internacjonalizacji jest procedura wizowa, jednak to nie ona stanowi największe wyzwanie.

Dane opublikowane w “White paper” dowodzą, że w 2022 roku wydano ponad 153 000 wiz z pozwoleniem na prace. Jednocześnie w tym samym roku wydano 23 500 wiz studentom i doktorantom — zwracamy uwagę, że jest to zaledwie 13% wydanych wiz. Z danych podanych w wyżej wymienionej publikacji wynika również, że udział studentów zagranicznych, podejmujących naukę na pierwszym roku studiów i kontynuujących ją w kolejnym roku od wielu lat nie spada poniżej 50% i waha się pomiędzy 53-63%, co nie odbiega od sytuacji w innych krajach OECD. Należy zauważyć, że odsetek studentów, którzy nie ukończyli rozpoczętych w naszym kraju studiów, według danych OECD za 2023r. wynosi 31% – niezależnie, czy mówimy o studentach przyjeżdżających z zagranicy, czy studentach z Polski. Wskaźnik jest taki sam dla uczelni prywatnych, jak i państwowych. Brak kontynuacji nauki wynika z różnych kwestii, również tak prozaicznych jak niewłaściwy wybór kierunku studiów, niekoniecznie zaś oznacza porzucenie studiów na rzecz podjęcia pracy zarobkowej lub migracje do innych krajów strefy Schengen.

Wzrost liczby studentów zagranicznych w Polsce, a co za tym idzie wzrost liczby wydanych wiz studenckich, jest w dużej mierze spowodowany wojną w Ukrainie i przyjęciem przez Polskę wielu uchodźców z tego kraju. Według danych dr Aldony Tomczyńskiej z Zespołu Data Science w Laboratorium Baz Danych i Systemów Analityki Biznesowej w OPI, w 2019 roku w Polsce studiowało 39 000 osób z Ukrainy. Obecnie ta liczba wzrosła do ponad 48 000 studentów ukraińskiego pochodzenia, co stanowi ok. 47% wszystkich studentów z zagranicy.

Uczelnie oferują zwolnienia z czesnego dla uchodźców oraz programy stypendialne, w ten sposób ułatwiając im podjęcie studiów. Niemniej jednak, uczelnie prowadzące proces rekrutacji studentów zagranicznych nie są źródłem nielegalnego napływu obcokrajowców. Wręcz przeciwnie, stosują ścisłe procedury weryfikacyjne, a w przypadku APUI mamy nawet bardziej zaawansowane wymagania niż postulowane w „White Paper”. Dzięki tym procedurom poznajemy naszych kandydatów i wiemy, że zależy im na rozwoju i budowaniu swojej przyszłości przez edukację, a nie na pobycie w celach zarobkowych.

Chcielibyśmy podkreślić, że działania APUI oraz naszych uczelni członkowskich skupiają się na promowaniu międzynarodowej edukacji i wymiany akademickiej zgodnie z najwyższymi standardami. Stosujemy trzystopniowy system rekrutacji studentów zagranicznych, obejmujący weryfikację świadectw, sprawdzenie znajomości języka wykładowego oraz spełnianie innych kryteriów minimalnych.

Według najnowszych danych udostępnionych przez Ośrodek Przetwarzania Informacji (OPI) oraz raport „Study in Poland”, w roku akademickim 2022/2023 liczba studentów zagranicznych na polskich uczelniach przekroczyła 102 000, co stanowiło wzrost o około 16 000 osób w porównaniu z rokiem poprzednim. Tym samym, udział studentów zagranicznych wśród ogółu studiujących wyniósł 8,4%. Jednakże, pomimo tego znaczącego wzrostu, Polska z wynikiem 8,4% umiędzynarodowienia znajduje się poniżej średniej krajów OECD wynoszącej 8,9%, zajmując dopiero 14 miejsce w porównaniu do innych krajów.

Chcemy podkreślić, że internacjonalizacja przynosi polskim uczelniom wiele korzyści, takich jak wzrost prestiżu, budowanie inkluzywnego i zróżnicowanego środowiska akademickiego oraz możliwość wypełnienia luki wywołanej niżem demograficznym. Jednocześnie, wymaga ona podejmowania strategicznych działań na poziomie krajowym i uczelnianym, tj. dbałość o wysokie standardy rekrutacji i kształcenia, a także zapewnienie odpowiednich środków finansowych.

Polska, jako członek europejskiej wspólnoty akademickiej, musi stawić czoła wyzwaniom, związanym z umiędzynarodowieniem szkolnictwa wyższego. Wymaga to, z jednej strony, wypracowania skutecznych mechanizmów selekcji i weryfikacji kandydatów zagranicznych, ale również konsekwentnego wdrażania programów i inicjatyw promujących Polskę jako atrakcyjny kierunek studiów. Tylko w ten sposób będziemy w stanie w pełni wykorzystać potencjał internacjonalizacji i skutecznie rywalizować z innymi krajami na globalnym rynku edukacyjnym.

dr Zdzisław Rapacki

Prezes APUI

Captivating Portraits: A Photographic Journey

This portfolio is a collection of portrait photographs that capture the essence of each subject. The photographer’s ability to connect with subjects, understanding their personalities and stories, is evident in each image. These portraits range from candid shots to carefully staged compositions, each telling its own story.

The collection showcases the photographer’s skill in using light, composition, and mood to reveal the unique character of each individual. It’s a celebration of human diversity and the art of portrait photography.

Revolutionary Runway: Breakthrough Fashion Shows

This portfolio presents a series of groundbreaking fashion shows that have redefined the runway experience. Each show is a display of creative vision, merging fashion with performance art. The portfolio captures the essence of these shows, from the innovative designs on display to the dynamic choreography and staging.

The collection not only showcases the garments but also the creative process behind staging a successful fashion show. It highlights the collaboration between designers, models, artists, and technicians in bringing a fashion vision to life.

Elegance Redefined: High Fashion Photography

This portfolio showcases a series of high fashion photographs that capture the essence of elegance and style. Each image is a testament to the meticulous planning, creative vision, and technical skill involved in high fashion photography. The portfolio highlights the interplay of light, texture, and form, bringing out the unique qualities of each fashion piece.

The collection also emphasizes the collaboration between the photographer, models, and fashion designers, creating a cohesive and striking visual narrative. These photographs not only showcase fashion items but also tell a story, inviting viewers to immerse themselves in the world of high fashion.

Modern Spaces: Innovative Interior Design

This portfolio presents a series of modern interior design projects that blend aesthetics with functionality. Each design demonstrates a keen understanding of space, color, and materials, creating environments that are both inviting and innovative. The projects range from residential spaces to commercial interiors, each with a unique character.

The portfolio highlights the designer’s ability to transform ordinary spaces into extraordinary experiences. Through a mix of contemporary furnishings, thoughtful layout, and attention to detail, these designs redefine the way we perceive and interact with interior spaces.

Urban Lens: Capturing the City’s Soul

This photography portfolio is a deep dive into urban landscapes, capturing the soul of the city through the lens. It features a collection of images that portray the city’s dynamic energy, architectural marvels, and the candid moments of its inhabitants. Each photograph is a narrative of the urban experience, showcasing the photographer’s ability to find beauty in the everyday.

The collection also explores the contrast between the bustling streets and the quiet, unnoticed corners of the city. It’s a celebration of urban life, highlighting the diversity, culture, and vibrancy that make each city unique.

Fashion Forward: Innovative Apparel Design

This portfolio features a range of innovative apparel designs that push the boundaries of fashion. It showcases the designer’s flair for combining unconventional materials and techniques to create clothing that is both artistic and wearable. The designs reflect a deep understanding of fashion history and a bold vision for its future.

Each piece in the collection is a statement, challenging traditional fashion norms and inviting the viewer to reconsider their perceptions of style and functionality. The portfolio not only displays the garments but also tells the story of their creation, from concept to completion.

Sculptural Delights: Furniture Design Portfolio

This portfolio presents a series of innovative furniture designs that blur the lines between functionality and art. Each piece is a result of creative exploration, combining materials, forms, and textures to create furniture that is both practical and visually striking. The designs range from minimalist to complex, catering to diverse tastes and spaces.

The collection showcases the designer’s versatility and commitment to craftsmanship. Whether it’s a sleek, modern chair or an intricate, sculptural table, each design is a testament to the designer’s ability to reimagine the possibilities of furniture design.